Walcząc z wmordewindem wzdłuż Warty do Huty, na Złotą Górę potem przez Mirów, Srocko, Turów do Olsztyna. W okolicach Skrajnica, zamek, Zrębice, Biskupice.
Rowerem jeżdzę odkąd umiem chodzić albo jeszcze dłużej :) Kiedyś (podstawówka, liceum, studia) jeździłem więcej, teraz niestety sporo mniej (ehh ta praca...) ale jakoś daję radę :)