Północno-zachodnie okolice Częstochowy

Sobota, 29 marca 2014 · Komentarze(0)
Dzisiaj z braku czasu (i po części formy również) na dalszy wyjazd postanowiłem przejechać się przetartymi i dobrze mi znanymi trasami, jednak zamiast kolejny raz jechac do Olsztyna pojechałem w drugą stronę ;)
Pogoda zapowiadała się całkiem ładna, aczkolwiek zdradliwa - gdy wyjeżdzałem termometr w słońcu pokazywał prawie +50stC i faktycznie stojąc w miejscu w słońcu smażyło niemiłosiernie, jednak w cieniu oraz poczas jazdy chłodny wiatr mroził mocno - do tego stopnia że pod bluzę założyłem długi rękaw.
Tak więc spokojnym tempem wyruszyłem przez Łojki i Gorzelnię do drogi 494, którą przejechałem kawałek co chwila będąc mijanym przez SKLowych zabijaków ;) Na szczęscie nie jechałem długo tym odcinkiem i skręciłem w kierunki Kalei. Bardzo lubię ten odcinek drogi do Szarlejki - szeroki i równy asfalt, na dodatek lekko z górki - rower jedzie sam :)

"Selfie" przy użyciu cienia ;)
Po krótkim postoju na przystanku w połowie drogi, pojechałem dalej do Rocha kawałeczek jadąc w kierunku Grabówki. Zrobiłem parę kółek po okolicach mojego dzieciństwa, odwiedziłem ogródki działkowe przy Zakopiańskiej, po czym skierowałem się w stronę Sanktuarium Krwi Chrystusa.


Zrobiłem parę zdjęć, po czym aleją brzozową, koło szpitala, udałem się w kierunku Łódzkiej, następnie Ludową do Wierzchowiska, skąd terenem przez Brata Alberta dotarłem do korytarza północnego którym asfaltową drogą rowerową dojechałem do blokowiska i dalej podróżując ścieżkami rowerowymi dojechałem do ronda trzech krzyży po czym udałem się w kierunku trasy będąc ciekaw jak wyglądają prace nad węzłem przy macdonaldach.
Muszę przyznać że tempo prac jest naprawdę dobre i wygląda to już bardzo obiecująco :)

Prace przy trasie
Po udokumentowaniu prac pojechałem ścieżką zdłuż Warty koło Galerii Jurajskiej gdzie skręciłem w Olsztyńską i dalej Hutników, koło dworca PKP Raków Aleją pokoju i dalej Jagiellońską udałem się w drogę powrotną.
Kolejny udany dzień na rowerze, niestety pod koniec odezwało mi się kolanko :/ Ale jestem dobrej myśli :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!