przy okazji trochę pobłądziłem po okolicznych wioskach ;)

...a konkretnie przez Orkana, 11. Listopada, Jesienną. Poziom wykonania pozostawię bez komentarza. Wszystko zostało napisane na Częstochowskim Forum Rowerowym...

...a także jazda do pracy oraz darmowy prysznic podczas powrotu z Masy :D

Poranek zapowiadał się pięknie - upał - tak więc spokojnie dojechałem do pracy robiąc swój tegoroczny rekord średniej prędkości na tym odcinku :)
Niestety stopniowo w miarę upływu czasu na dworze robiło się coraz chłodniej i ciemniej, tak więc z pewnymi obawami jechałem po pracy na Masę, ale na szczęście pogoda wykazała się sporym wyczuciem czasu - padać zaczęło dopiero gdy Masa się zakończyła :D
Deszcz spowodował, iż w drodze powrotnej padł kolejny rekord :D
Natomiast w samej Masie - o ile dobrze usłyszałem - wzięło udział 125 osób - całkiem niezły wynik jak na niezbyt zachęcającą pogodę...

całkiem fajna panna pilnuje rowerów przy wejściu do M1 :D

wieczorkiem po pracy...
prawie dosłownie ;)

Cieszy widok wielu rowerzystów mijanych po drodze :)

Pokaż trasę GPS

kto nie pije ten... rowerzysta :D